czwartek, 16 grudnia 2010

List do Mikołaja

Zbliża się Gwiazdka, a jak Gwiazdka, to wiadomo - prezenty. Nie będę długo nudzić o jakiś korbach ani super-smarach. Wyselekcjonowałam specjalnie dla Czytelników najfajniejsze pomysły. Kto odrobił grzecznie treningowe plany, po zawodach czyścił rower z błota i nie stawiał go w przeciągach :), ten na pewno znajdzie pod choinką to, o co poprosił Mikołaja w liście!

Na początek coś dla zarobionych, którym czasu nie starcza na zajęcia domowe i treningi. Taki gadżet znalazłam tutaj i zapożyczyłam fotkę. Rower z wbudowaną pralką pozwoli ubrania jednocześnie brudzić i prać. Fantastyczne!


Coś dla prawdziwych elegantów. Fotka pochodzi z aukcji internetowej, która niestety się skończyła, ale wiecie - Mikołaj może wszystko!


Coś dla sprzętowych minimalistów - pompka mniejsza od długopisu. Fotka mojego autorstwa (a recenzja w przyszłości).


Dla rowerzystów-filatelistów. Na pewno tacy się znajdą. Świetny podarek, bo nie zajmuje zbyt wiele miejsca. Fotka pochodzi z aukcji internetowej.


Pralkę już mam, pompkę zresztą też, znaczków nie zbieram, a w krawatach nie chodzę. Ale zamierzam poprosić mojego Mikołaja o coś zupełnie innego - o wspólną przejażdżkę w święta. Albo nawet dwie!

A Wy napisaliście już listy?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny i komentarz. :)