(Postanowiłam odkurzyć trochę ten blog - miałam to zrobić już w zeszłe wakacje, ale nie wyszło. Tym razem jest okazja i motywacja.)
Kilka osób dopytuje się, jak jeździ się po Szwecji rowerem?
W Szwecji spędziliśmy z Sahibem na rowerach, jeżdżąc z sakwami i śpiąc w namiocie:
- 2,5 tygodnia w zeszłym roku, około 700 km, prom Gdańsk-Nynäshamn (Polferries), region: Södermanland, do jeziora Hjälmaren;
- 3 tygodnie w tym roku, około 900 km, prom Gdynia-Karlskrona (Stenaline), regiony: Blekinge, Olandia, Smalandia.
Ograniczę się więc w tym opisie do południowej i dobrze dostępnej z Polski części Szwecji.