niedziela, 22 sierpnia 2010

BB Tour - dzieje się!

W tej chwili (godz. 17, niedziela), Damian minął już Grójec i zbliża się do Promnej. Zostawił grupę, z którą jechał i na jednym z postojów połączył się w trzyosobowy peleton z innymi zawodnikami - Łukaszem Rojewskim i Maciejem Kozłowskim. Chłopaki jadą drogą techniczną, która w wielu miejscach oddala się od głównej drogi. Zresztą obserwując wyścig można zauważyć, że niektórzy zawodnicy jadą na przykład przez jakieś miasto, inni korzystają z obwodnicy. Zwykle droga wychodzi podobna odległościowo, różni się pewnie jakością i szybkością przejazdu.
Daniel „Wigor” Śmieja dojeżdża do Opatowa. Zajmuje teraz drugą pozycję wśród solistów, goni Krzysztofa Dziedzica, który za chwilę przejedzie Wisłę na wysokości Tarnobrzegu.
Czołówka mija w tej chwili Rzeszów. Peletonowi składającemu się z 7 zawodników przewodzi Andrzej Binkowski (tak przynajmniej pokazuje GPS, ale może się mylić, w grupie jest kilku doświadczonych zawodników).
Zdzisław Kalinowski jedzie jako ostatni - wydaje mi się, że wystartował z opóźnieniem. Jednak nadrabia straty, minął już Sochaczew i zbliża się do PK9. Pan Zdzisław (rocznik 1957) jest rekordzistą tej trasy. W 2008 roku przejechał ją w czasie 35:58!

PS. Zagadka się wyjaśniła, oto co pisze niejaki Mietek w shoutboxie na stronie 1008.pl: „Mietek : Mała ciekawostka, a może i nie - Kalinowski Zdzisław w dniu wczorajszym tj.21.sierpnia przejechał Maraton Kołobrzeski na dystansie 264km ze średnią 35,71 i wystartował ze Świnoujścia w Bałtyk - Bieszczady i dlatego dopiero dogania zawodników.”
Wielki podziw!

3 komentarze:

  1. 3 zawodników zabłądziło w Radomiu i pojechało ulicą Kielecką - w tej chwili wracają przez miasto na drogę na Rzeszów :(

    OdpowiedzUsuń
  2. Daniel jednak jest dopiero czwarty spośród solistów. Musiałam coś przeoczyć. A czołówka już minęła Brzozów! Są naprawdę niesamowici!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i komentarz. :)